Archiwum miesiąca: listopad 2018

Stryb rowerem

Kilka lat wcześniej wędrując pasmem granicznym z Roztok Górnych do Balnicy pomyślałem, że fajnie by było pokonać ten szlak… rowerem. Nadszedł czas na realizację pomysłu. Tylko postanowiłem odwrócić kierunek, gdyż podejście na Czerenin wydawało mi się łagodniejsze i oczywiście wydłużyć trasę. Wyruszyłem z Cisnej szosą w kierunku Komańczy. Tuż za Żubraczym, w pierwszej wersji miałem skręcić w drogę do Solinki, ale po dojechaniu do krzyżówki rozmyśliłem się…

Więcej…

Królik Wołoski

Cerkiew greckokatolicka p. w. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja

                     Wracając z jesiennej bieszczadzkiej włóczęgi, nawigacja wyznaczyła trasę inną niż zwykle. Między innymi drogą wojewódzką nr 887 na Rymanów. Dzięki temu, tuż przed miejscowością Królik Polski, miałem okazję obejrzeć zrujnowaną cerkiew.

                  Opuszczona świątynia to dawna cerkiew greckokatolicka p. w. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja z 1843 roku. Jest jedynym śladem po istniejącej tu kilkaset lat łemkowskiej wsi Królik Wołoski. Niestety, w wyniku akcji „Wisła” podzieliła los innych łemkowskich miejscowości, ludność przesiedlono pod Lublin, Lwów i Złoczów a zabudowania spalono.

                  Murowana cerkiew wybudowana została w nietypowym jak na Łemków miejscu, nie na górce, a w dolinie rzeki. Nakryto ją dwuspadowym dachem pokrytym blachą, z trzema ośmiobocznymi wieżyczkami. Obok cerkwi znajduje się dzwonnica i stary cmentarz. Po wojnie budynek służył jako magazyn PGR w Szklarach, a cały obiekt ulegał stopniowej dewastacji. W 1996 roku odrestaurowano nagrobki cmentarne, a w 2015 dzwonnicę. Obecnie cerkiew jest własnością Stowarzyszenia Królik Wołoski, które rozpoczęło jej remont.

Więcej zdjęć tej i innych cerkwi łemkowskich tutaj…

Cmentarz w Radziejowej

                            W połowie drogi z Wołkowyi do Baligrodu, jakieś osiemset metrów za ostatnim brodem, po lewej stronie wyłaniają się bezleśne rozległe pagórki. To tereny dawnej wsi Radziejowa. Tej niewielkiej, zagubionej wśród łąk wsi nie ominęła akcja „Wisła”. Ludność wywieziono, a zabudowania spalono. Jedyny ślad to cerkwisko, a właściwie to co po nim zostało, na niewielkim wzgórzu z kępą drzew…

Więcej…