Za Liskiem stanęliśmy i oglądali na szczycie pagórka ogromny ułom skalny.
Nie widać na nim ręki ludzkiej, a jednak ze swego kształtu zdaje się być cząstką jakiegoś gmachu.
Różne o tym kamieniu biegają powiastki. Jedna cudowniejsza od drugiej
Trzy po trzy, A. Fredro
Jadąc z Leska drogą nr 84 w kierunku Ustrzyk Dolnych, około 3 km od centrum miasta, szosa pnie się na bezleśny grzbiet. Roztacza się z niego rozległa panorama Gór Sanocko – Turczańskich i Bieszczad. Nieco dalej, zjeżdżając w dół przy parkingu, po prawej stronie między drzewami przebłyskuje interesująca forma skalna. Warto zatrzymać się i ścieżką prowadzącą z parkingu podejść pod skałkę zwaną Kamieniem Leskim. Inną mniej znaną nazwą jest „Baszta Kmity„, wywodząca się od dawnych gospodarzy na ziemi leskiej, rodu Kmitów.
Długa na kilkadziesiąt metrów grań podcięta urwiskiem o wysokości od kilku do dwudziestu metrów zbudowana jest z twardego krośnieńskiego piaskowca. Wychodnia położona jest na wysokości 445 m npm i jest oryginalnym pomnikiem przyrody nieożywionej. Niegdyś była całkowicie wylesiona przez co doskonale widziana z drogi i przy tak niskich górach musiała robić wrażenie. Niestety z biegiem lat zarosła lasem. Mimo różnych krążących legend na temat powstania skałki, specyficzny kształt zawdzięcza naturze i jej erozyjnym oddziaływaniom atmosferycznym oraz mieszkańcom okolic. W XIX wieku u jej podnóża pozyskiwano kamień. Po dawnym kamieniołomie widoczne są do dziś dwie głębokie wyrwy z pionową ścianą skalną. Porośnięte młodym lasem dodają temu zakątkowi szczególnego uroku. Niestety skała została niebezpiecznie podcięta, co można do dziś oglądać w jej najwyższym punkcie. Na szczęście miejscowe władze w 1910 roku doprowadziły do zaprzestania eksploatacji piaskowca w pobliżu zagrożonej skały. Dziś skale już nic nie grozi, gdyż została objęta ochroną w postaci pomnika przyrody nieożywionej.
Urokiem Kamienia Leskiego zachwycali się od dawna poeci, pisarze, artyści i podróżnicy. Między innymi Wincenty Pol, Aleksander Fredro i etnograf Oskar Kolberg. W 1974 r. Przedstawiciele Oddziału PTTK „Bieszczady” w Lesku, w ramach I rajdu „Śladami sławnych piór” zamontowali na skałce pamiątkową tablicę z fragmentem poematu A. Fredry „Kamień nad Liskiem”.
Lokalizacja:
whoah this weblog is magnificent i like reading your articles.
Keep up the great work! You already know, many people are looking round for this info, you can help them greatly.