Jeżeli ktoś uważa że krasnali nie ma na świecie szybko zmieni zdanie. Są, biegają po ulicach, skrywają się w zaułkach. Są psotne, czasami złośliwe ale też bardzo pracowite. Trzeba uważnie patrzeć pod nogi, aby przypadkiem któregoś niechcący nie nadepnąć. Jeżeli nagle z kawiarnianego stolika znikają Twoje ulubione lody nie rozglądaj się wokół. Zajrzyj pod stolik, tam co najmniej dwóch brodatych rozprawia się z twoją porcją. Bankomat odmawia ci wypłaty, nie denerwuj się, widocznie Bankomatnik, Pinek i Chipuś znów mają ciche dni. Jeżeli w porcji, którą właśnie przyniósł ci kelner, zauważysz dziwne ruchy, pomyśl że to Obieżysmak był szybszy i już testuje danie. Gdy na giełdzie twoje akcje nagle spadają, nie doszukuj się w tym żadnej teorii spiskowej, widocznie Giełduś i Rejestruś mieli inną koncepcję. Nie możesz trafić w totolotka, porozmawiaj z Farciarzem. Lubisz karty, przysiądź się do Pokerka i Hazardusia na małą partyjkę. Szukasz „białego kruka”, Ossolińczyk i Bibliofil na pewno Ci pomogą. Podróżuj z Arcikiem Podróżnikiem, dyskutuj o filozofii z Profesorkiem, ale unikaj Ogorzałka i Opiłka, mają kondycję i szybko cię zmęczą… A jak Ci za bardzo dokuczą, zawsze możesz udać się ze skargą do Papy Krasnala. On na pewno Cię wysłucha ze stoickim spokojem i kamienną twarzą… 😉
Pierwsze krasnale pojawiły się na ulicach Wrocławia w 1982 roku i ciągle ich przybywa. Te początkowe były malowane pomarańczowym sprejem na murach przez aktywistów ruchu happeningowego Pomarańczowa Alternatywa. Były to szczupłe wesołe stworki, przyodziane w pomarańczowe szatki i nierzadko z kwiatkiem w dłoni. Jeden z takich oryginalnych wizerunków można jeszcze zobaczyć na ulicy Smoluchowskiego, niedaleko gmachu Politechniki Wrocławskiej. W 2001 roku w miejscu gdzie najczęściej odbywały się happeningi, czyli na ulicy Świdnickiej (tuż przy przejściu podziemnym), ustawiono pomnik Papy Krasnala. Papa Krasnal stał się niejako symbolem krasnalskiej braci. Z jednej strony jest ojcem założycielem kolejnej generacji figurek, umieszczanych w najprzeróżniejszych i często zaskakujących, punktach miasta. Zaś z drugiej strony, ogniwem łączącym już historyczne malowane postacie, z ustawianymi w ostatnich latach posążkami.
Krasnale bardzo mocno wtopiły się w krajobraz miasta i stały się jego niewątpliwą atrakcją. Wydawane są specjalne broszurki i mapki, dzięki którym turyści mogą połączyć poszukiwanie figurek ze zwiedzaniem miasta. Organizowane są również specjalne wycieczki szlakiem krasnali. Liczba krasnali zmienia się, niektóre zostają skradzione, inne są niszczone przez wandali, ale na szczęście ciągle pojawiają się nowe…
Więcej o Wrocławiu…
Linki:
1) Krasnale.pl
2) Śladem wrocławskich krasnoludków
3) Wikipedia
4) Wrocławskie Krasnale
Jeden komentarz do “Krasnale Wrocławskie”