Wielka Rawka

DSC_0626b
Mapa szlaku
Mapa szlaku


Te wietrzne połoniny, ścieżki i kamienie

to Bieszczad ukochanych moje jest wspomnienie,
gdzie wolny spacer lub zmaganie ze stokiem
aż chmury dotkniesz nasyconym wzrokiem.
…                  Wspomnienie z Bieszczad, Internet

Trasa: Przełęcz Wyżniańska – Wielka Rawka – Przełęcz Wyżniańska.

Długość trasy około 10 kilometrów, czas przejścia do 4 godzin.

 

Wielka Rawka (1304), najwyższy punkt pasma granicznego i jedyny poza grupą Tarnicy i Halicza szczyt polskich Bieszczadów przekraczający 1300 m. Rozległa połonina, z której można podziwiać jedne z najpiękniejszych bieszczadzkich panoram, praktycznie we wszystkich kierunkach. Bardzo strome północno-wschodnie zbocze jest jednym z niewielu miejsc w Bieszczadach, gdzie zimą zdarzają się lawiny. Ze względu na długość i czas trudno nazwać ją szlakiem bieszczadzkim. Ale jest doskonałą formą „aklimatyzacji”, pierwszym wypadem w celu przestawienia organizmu na trudy wędrówek i wspinaczek. Ponadto widoki roztaczające się z Rawek zaostrzą apetyt do dłuższych wędrówek w kolejnych dniach pobytu.

DSC_0630a
Rawki

Wędrówkę rozpoczynam przy parkingu na Przełęczy Wyżniańskiej (855). Ruszam szeroką żwirową drogą na południe, przechodzę obok wierzchołka Wyżniańskiego Wierchu (913) i wkrótce docieram do Bacówki PTTK Pod Małą Rawką. Stąd zielony szlak skręca w prawo i prowadzi błotnistą drogą skrajem lasu. Po kilkuset metrach skręcam w lewo, w leśną ścieżkę. Rozpoczynam strome i mozolne wspinanie wśród ładnych buków, karłowaciejących wraz ze wzrostem wysokości. Na przestrzeni półtora kilometra muszę pokonać 350 metrów różnicy wysokości. Wkrótce staję na szczycie Małej Rawki (1267). Pięknie prezentuje się szczyt Wielkiej Rawki z urwistymi północnymi stokami, a w oddali masyw Tarnicy.

DSC_0668a
Na Wielkiej Rawce

Zielone znaki szlaku skręcają w prawo w kierunku Wetliny. Podążam żółtym szlakiem. Obniżam się na niewielkie siodełko i wchodzę w skarłowaciałą buczynę. Północne zbocza Wielkiej Rawki są miejscem, gdzie górna granica lasu zachowała się w mało zmienionej formie. Wychodzę z lasu, łukiem pokonuję stromiznę stoku i wstępuję na grzbiet Wielkiej Rawki. Mijam betonowy słup, będący niegdyś punktem geodezyjnym i zatrzymuję się przy niewielkich skałkach.  Ta nieduża wychodnia piaskowca jest najwyższym punktem Wielkiej Rawki (1304). Maszeruję dalej  grzbietową ścieżką i  po kilkudziesięciu metrach staję na drugim, nieco niższym wierzchołku (1302). Ze szczytu rozciąga się piękna panorama. Na północy piętrzy się długi grzbiet Połoniny Caryńskiej, a nieco w lewo Połoniny Wetlińskiej. W dole doskonale widoczne Ustrzyki Górne, a za nimi masyw Bukowego Berda i grupa Tarnicy. Na zachodzie widoczne jest całe pasmo graniczne, ciągnące się przez Rabią Skałę, Dziurkowiec aż po Jasło. Przez szczyt Wielkiej Rawki prowadzi niebieski szlak z Ustrzyk Górnych, wzdłuż granicy na Krzemieniec i na Rabią Skałę.

Przez kolejne 50 minut, pokonując głębokie obniżenie terenu, można dojść do Krzemieńca (1221), szczytu granicznego trzech państw: Słowacji, Ukrainy i Polski. Wracam tą samą drogą, którą przyszedłem. Przez 15 minut idę żółtym szlakiem na Małą Rawkę i przez kolejne 30 minut schodzę w kierunku Bacówki Pod Małą Rawką. Od schroniska maszeruję żwirową drogą, podziwiając dominujacą z prawej strony kopułę Wielkiej Rawki i po chwili zatrzymuję się na parkingu, gdzie kończę wycieczkę…

Rawki w jesiennych pastelach

Rawki w wiosennych zieleniach

Trasa: Przełęcz Wyżniańska – Mała Rawka – Wielka Rawka – Ustrzyki Górne.

Długość trasy  11 km, czas przejścia około 4 godzin.

Po zejściu z Połoniny Caryńskiej do Przełęczy Wyżniańskiej nie pozostaje nic innego jak siłą rozpędu wspiąć się na Rawki. Tak też uczyniłem i zielonym szlakiem przy Bacówce PTTK ruszyłem w kierunku widocznych szczytów. Po pięćdziesięciu minutach wspinania zalesionym zboczem znalazłem się na Małej Rawce. Szlak krótki ale stromy, jest doskonałym testerem kondycji. Trudy wspinaczki nagradzają widoki. Dział, Wetlińska, Caryńska, gniazdo Tarnicy jak na dłoni, szybko zapomina się o zmęczeniu… Z Małej Rawki „rzut beretem” i Wielka Rawka, a z jej długiego trawiastego grzbietu niczym nieograniczone i jeszcze piękniejsze dookólne panoramy. Tym razem nie wracałem do Przełęczy Wyżniańskiej, ale zszedłem niebieskim szlakiem do Ustrzyk Górnych…

Click to rate this post!
[Total: 74 Average: 4.9]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *