Przyjemna wędrówka na jeden ze szczytów Parku Krajobrazowego Doliny Sanu. Krótka i dobrze oznakowana trasa jest jedną z tych, które można zaliczyć do szlaków aklimatyzacyjnych lub pokonać nie dysponując dużą ilością czasu. Niewątpliwą zaletą jest wysokie prawdopodobieństwo obcowania z przyrodą w samotności. Niestety, las pokrywający zbocza i wierzchołki skutecznie ogranicza widoki.
Zaparkowałem na parkingu przy kempingu w Bereżkach. Tradycyjnie, opłata parkingowa, bilet wstępu i można legalnie wędrować. Idę zgodnie ze znakami żółtego szlaku, najpierw wzdłuż ogrodzenia kempingu, dalej równolegle z potokiem Bystry. Po niecałym kilometrze polna droga wraz z potokiem skręcają w lewo, a ja mniej wyraźną dróżką maszeruję wzdłuż jednego z jego dopływów. Po kolejnych trzystu metrach błotnistej steczki przekraczam strumyk i zagłębiam się w gęstą karpacką puszczę. Łagodnie wznosząca się ścieżka wije się wśród fantazyjnie ukształtowanych jarów i lawiruje między licznymi strumyczkami.