Archiwum kategorii: Szlaki

Dwernik Kamień 11 lat później

Połonina Wetlińska widziana z Dwernika Kamienia

Niezwykle trudno mi uwierzyć, że kolejne wejście na Dwernik Kamień zajęło mi aż 11 lat. Po pierwszym pobycie obiecywałem sobie że kolejny będzie wiosną, ale jakoś inne odwiedzane miejsca i przemierzane szlaki przesłaniały to postanowienie. Mimo upływu lat szczyt nadal urodziwy, jedynie drzewa wydoroślały i ograniczyły widoki, ale niezmiennie jest co podziwiać. Tym razem trasę wydłużyłem do wodospadu Szepit. Do doliny Hylatego zszedłem północnym grzbietem przez Magurkę, a wracałem na szczyt południowym grzbietem wśród dorodnej buczyny i ładnych wychodni skalnych. Zdjęcia z obu pobytów i uzupełniony artykuł zamieściłem tutaj

Więcej…

Hyrlata

Pasmo graniczne widziane z Hyrlatej

Niedługa i niezbyt wymagająca wycieczka w jeden z najbardziej dzikich i niestety już nielicznych rejonów Bieszczadów. Z polan szczytowych ładne widoki na zachodnie i północne części Bieszczadów. Obecnie trasa dobrze oznakowana, nie sposób zabłądzić i coraz częściej odwiedzana. Wyniosły i zwarty masyw Hyrlatej leży na południowy zachód od Cisnej, pomiędzy dolinami Solinki i Roztoczki i jest bocznym odgałęzieniem pasma granicznego. W masywie wyróżnia się trzy kulminacje…

Więcej…

Cerkwie Bojkowskie

Cerkiew w Łopience

Cerkwie, jakże charakterystyczne elementy bieszczadzkiego krajobrazu. Usytuowane na niewielkich wzniesieniach, zatopione w gęstej zieleni, swym urokiem przyciągają wzrok, a majestatem przypominają o minionej burzliwej i niełatwej historii… Uff, wreszcie poprawiłem podstronę, dodałem nowe zdjęcia i poukładałem.

Więcej…

Halicz

Północny stok Halicza

W zimny październikowy dzień wędrowałem jednym z klasyków, czyli szlakiem z Wołosatego poprzez Przełęcz Bukowską, Rozsypaniec, Halicz, Krzemień i Tarnicę. Po Tarnicy Halicz jest jednym z ciekawszych widokowo szczytów. Przy ładnej pogodzie panoramy są wspaniałe. Tym razem aura nie poskąpiła mi widoków. Nocne opady śniegu i ostry wiatr urozmaiciły krajobrazy, tworząc fantazyjne formy, a białe szczyty lśniły w ostrym słońcu aż po odległy widnokrąg. Do wcześniejszego opisu szlaku p.t. Halicz dołożyłem plik zdjęć.

Więcej…

Tarnica

Pikuj i Połonina Borżawska widziane z Tarnicy

Październikowy słoneczny i zimny dzień. W dolinach złota jesień, a szczyty nocą pobielił śnieg. Wędrowało się raźno, ale na szczytach nieźle wiało, a topiący się w ostrym słońcu śnieg nieco utrudniał marsz. Za to widoki przednie, ośnieżone wierzchołki Wschodnich Bieszczadów lśniły w słońcu na dalekim horyzoncie…

Więcej…

Wiadukt w Glaznotach

Wiadukt kolejowy

Po kilku latach zajrzałem do ukrytej wśród Dylewskich Wzgórz, mazurskiej wsi Glaznoty. Jakże się miło zdziwiłem, gdy moim oczom ukazał się wiadukt dawnej linii kolejowej błyszczący świeżością. Tuż obok ustawiono tablice poglądowe z historią mostu i najbliższej okolicy, to niewątpliwie miły gest wobec turystów. Nie wiem jaki jest stan nasypu, ale byłaby tam fajna ścieżka rowerowa, bo widoki przynajmniej w okolicach wiaduktu, są malownicze.

Więcej…

Płasza kilka lat później.

Płasza w oddali

Aż trudno uwierzyć, że to już siedem lat minęło od mojej ostatniej jesiennej wędrówki na Płaszę. Tym razem postanowiłem ten sam szlak przejść w czerwcu. Niby późna wiosna, a trwało upalne lato. Dzień przywitał się błękitnym niebem i słońcem w pełnym uśmiechu, a temperatura szybko rosła. Niestety, po wejściu na Rabią Skałę już wiedziałem, że tak ładnie się nie skończy…

Więcej…

Na Jasło rowerem.

.

Na wschodnim zboczu Jasła

Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc po udanej jeździe pasmem granicznym przez Czerenin, Stryb i Rypi Wierch, postanowiłem wspiąć się z rowerem nieco wyżej. Kwaterując w Cisnej czerwony szlak zapraszał na Jasło, tym bardziej że kilkakrotnie nim wędrowałem i wydawał się łatwy dla roweru. Zdecydowałem się powtórzyć pieszą trasę na Małe Jasło. Ruszyłem tradycyjnie drogą do przystanku kolejki wąskotorowej, następnie wydeptaną dróżką tuż przy torach przejechałem wiadukt nad Solinką i skręciłem w oznakowaną ścieżkę do lasu. Nowe żółto-białe oznaczenia pojawiające się obok czerwonych znaków szlaku były pewnym zaskoczeniem, ale uznałem że ścieżka dydaktyczna „Nad sztolnią” jest uatrakcyjnieniem trasy na Jasło. I nawet specjalnie się nie przejąłem gdy nagle szlak odbijał w górę w lewo…

Więcej…