Kilka lat wcześniej wędrując pasmem granicznym z Roztok Górnych do Balnicy pomyślałem, że fajnie by było pokonać ten szlak… rowerem. Nadszedł czas na realizację pomysłu. Tylko postanowiłem odwrócić kierunek, gdyż podejście na Czerenin wydawało mi się łagodniejsze i oczywiście wydłużyć trasę. Wyruszyłem z Cisnej szosą w kierunku Komańczy. Tuż za Żubraczym, w pierwszej wersji miałem skręcić w drogę do Solinki, ale po dojechaniu do krzyżówki rozmyśliłem się…