Bieszczadzkie potoki obfitują w mniej lub bardziej malownicze kaskady. Zaledwie kilka nich aspiruje do miana wodospadu. Za największy uważa się, leżący na południe od Zatwarnicy, wodospad „Szepit” spiętrzający potok Hylaty. Zaś najszerszy piętrzy wody Olszanki w Uhercach Mineralnych. Inne atrakcyjne kaskady ujrzymy również w Starym Siole, Nasicznem czy w Pszczelinach. Ale nie oczekujmy tu robiących wrażenie spadków wody, ponieważ różnice wysokości są zaledwie kilkumetrowe i zazwyczaj rozłożone na kilku progach…