Archiwum kategorii: Konie

Pasą się konie na nadnarwiańskich łąkach

DSC_0063b

Koniu krzywy, koniu siwy,
Ozdobiony łachem grzywy,
Kocham zawiew zmydlonych twym potem rzemieni
I oddech, juchą polnej dymiący zieleni
Łeb kościaty, ale krewki
Z wargą miękką, jak pierś dziewki,
Przewieś mi poprzez ramię w rzewną bezrobotę,
Bym twarzą prężnej szyi wyczuwał ciągotę.
Koniu smutny aż do śmierci
Z białą pręgą lejc na szerci,

DSC_0080b

Zaprzyjaźnij się ze mną, jak to czynisz z wołem,
Wejdź do mojej chałupy, siądź razem za stołem.
Dam ci wody z mego dzbana,
Dam ci cukru, dam ci siana,
Dam bryłę szczerej soli, gleń świeżego chleba
I przez okno otwarte przychylę ci nieba.
Nie sęp oczu brwi sitowiem,
Powiem tobie, wszystko powiem!
A gdy noc już nastanie, pozamykam dźwierze
I wspólnie odmówimy wieczorne pacierze.

                                                                                                       B. Leśmian, Koń

DSC_0057b
DSC_0061b
DSC_0072b
DSC_0076b


Więcej zdjęć…

Koń huculski

Hucuły

Konie huculskie to odmiana koni górskich cieszących się doskonałym zdrowiem, wytrzymałością i łagodnością. Jest jedną z najstarszych ras hodowlanych w Polsce. Pierwsze wzmianki o nich pochodzą z 1603 roku, ale oficjalną hodowlę rozpoczęto w XIX wieku, w ówczesnej monarchii austro – węgierskiej.  Rasę tę wyhodowali górale zamieszkujący historyczną krainę we wschodnich Karpatach zwaną Huculszczyzną. Prymitywne warunki chowu i ciężka praca utrwaliły w nich wytrzymałość, żywotność, niewybredność, a kontakt z człowiekiem ugruntował ich łagodność.  Na górskich bezdrożach używano je przede wszystkim jako koni jucznych. Również w czasie wojen wykorzystywane były do przenoszenia ekwipunku. Doskonale sprawdzają się również w zaprzęgu oraz pod siodłem. Łagodny charakter i przyjacielskie usposobienie sprawiły że zostały docenione w hipoterapii. Idealnie wpisują się w klimat bieszczadzkich krajobrazów, a z roku na rok przybywa amatorów jazd rekreacyjnych i podziwiania natury z  grzbietu hucuła…

Więcej zdjęć…

Skaryszew 2013

                 Skaryszewskie Wstępy to największe cykliczne targi koni w Polsce. Rzędy bud, kramów, czyli przysłowiowe mydło i powidło, punkty gastronomiczne, gorące napoje. Tłumy oglądających, popisujący się handlarze i wszechobecny alkohol… W tym wszystkim najważniejszy „przedmiot” targów – konie – stłoczone między pojazdami, uwiązane ciasno do burt przyczep. Wystraszone, zrezygnowane, rozdrażnione, niektóre jeszcze harde, unoszące dumnie łby… A wszystkie łączy jedno – niezwykle smutne oczy.

Więcej…

DSC_0009a
DSC_0030a
DSC_0039a

 

Więcej zdjęć…