2 komentarze do “Cmentarz w Dźwiniaczu

  1. Panie Andrzeju! z zaciekawieniem przeczytałam panskie informacje _ dla mnie Mazowsze Zachodnie to terra incognita. No, ale w młodości ciagnęly mnie strony dalsze/np.Włochy, Kaukaz/. Teraz usiłuje nakreslić swój letni grafik wizytując np Puszcze bolimowską. Nie jest tak, ze nie widziałam Nieborowa, Arkadii, Łowicza, Niepokalanowa-bo widziałam. Ale nie widziałam wielu miejsc w krainie , która kiedyś była dużo bardziej zaludniona. Wg mnie dużo ludności wyemigrowało do Ursusa, Warszawy gdzie można było „dostać” M3 z łazienką i ciepła woda, Takie zmiany przyniosła historia, Póki co pozdrawiam. Liczę na doradztwo w sprawie dojazdów.MM

    1. To prawda, bliskość dużych aglomeracji, jak Łódź, Warszawa, powodowała odpływ ludności z okolicznych terenów. Niestety, dzisiejsza puszcza kurczy się. A2 przecinająca puszczę zrobiła swoje, przybywa też działek rekreacyjnych i niestety intensywnie ją tną. Warto tam zajrzeć, chociażby ze względu na unikatowe śródleśne polany, czy uroczą dolinę Rawki. Na ile będę w stanie pomogę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *