W ubiegłym tygodniu odwiedziłem modlińską twierdzę. Ceglane mury skrywają się w gęstych zaroślach pokrywających bezpośrednie podejścia, forteczne rowy i wały obronne. Kolory jesieni i popołudniowe słońce podkreślały ich krwistą czerwoną barwę.
Pospacerowałem fragmentem muru Carnota od strony wschodniej. Niestety czas i ludzkie ręce robią swoje… coraz więcej pęknięć i ubytków cegieł. Wspiąłem się na wał obronny, posmakowałem zdziczałych gruszek. Z Korony Utrackiej podziwiałem panoramę Wisły i odległej stolicy. Wykonałem kilka jesiennych zdjęć, które zamieściłem do galerii Twierdza Modlin.