Podkarpacie kojarzy się z Bieszczadami, przestrzenią, czystym powietrzem i sporą liczbą zabytków, przede wszystkim kościołów, cerkwi oraz dawnych rezydencji magnackich. Podkarpacie to również malownicze doliny rzek i miejscowości upierdliwie ciągnące się kilometrami wzdłuż dróg ku rozpaczy kierowców.
W ostatnich latach region zyskał nową atrakcję – murale i deskale tworzone na domach i zabudowaniach gospodarczych, głównie drewnianych. Zdecydowana większość prac powstaje na podstawie autorskiego projektu Cichy Memoriał sanockiego artysty malarza Arkadiusza Andrejkowa. Wykorzystując stare fotografie rodzinne właścicieli budynków streetartowiec przywraca pamięć o dawnych mieszkańcach, przypomina lokalną historię i tworzy nietypową wiejską galerię sztuki ulicznej.
Cichy Memoriał to nie jedyny projekt. Lokalne społeczności i stowarzyszenia tworzą własne koncepcje, które realizuje wspomniany artysta. Przykładem mogą być murale w Ustrzykach Dolnych powstałe w ramach projektu Kresowe ścieżki w Bieszczadach , czy murale w Komańczy z projektu W sercu Karpat.
Archiwum kategorii: Architektura
Opowieść śródecka…
Kilka lat temu szarą ścianę czteropiętrowej kamienicy przy śródeckim rynku ozdobił trójwymiarowy mural i szybko stał się hitem, który wybrzmiał także poza granicami kraju. Autorem pomysłu był miejscowy społecznik i radny Gerard Cofta, który ideą zaraził architekta i rysownika prof. Radosława Barka. Profesor, posiłkując się zdjęciem z lat dwudziestych ubiegłego wieku, naszkicował śródecką historię. Kilka kolorowych kamieniczek, czerwone dachy, osoby zastygłe w określonych pozach stworzyły przestrzenną iluzję dawnego życia małego miasteczka. Barwną scenkę nazwano „Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle„. Projekt zrealizowała Fundacja Artystyczno – Edukacyjna PUENTA, a oficjalne odsłonięcie muralu odbyło się 1 października 2015 roku.
Więcej zdjęć…
Murale na Bielanach
W czerwcu bieżącego roku dwie znamienite mieszkanki warszawskich Starych Bielan – Kora Jackowska i Krystyna Sienkiewicz – zostały uwiecznione w przestrzeni dzielnicy za sprawą dwóch wielkoformatowych portretów. Na szczytowych ścianach budynku przy ul. Żeromskiego 44/50 powstały bliźniacze murale obu Pań. Czarno-białe podobizny artystek namalowano na tle gwiazdy i obwiedziono czerwonymi różami. Autorem projektu jest Tomasz Majewski, ilustrator i projektant graficzny, a wykonawcą był zespół Good Looking Studio.
Więcej murali…
Świdermajer
Otwock kojarzy się głównie z willami, pensjonatami i domami uzdrowiskowymi wkomponowanymi w sosnowe parki. Cechą wspólną tych budowli jest ich charakterystyczny styl drewnianej architektury letniskowej zwany „świdermajer”. Twórcą tego specyficznego stylu był Michał Elwiro Andriolli, polski rysownik, ilustrator i malarz, który połączył alpejską architekturę z rosyjskimi zdobieniami. Nazwę stylu wymyślił Konstanty Ildefons Gałczyński, używając jej w wierszu „Wycieczka do Świdra”. Warto zaplanować eskapadę i udać się na poszukiwanie ukrytych wśród sosen, jak opisywał je Bolesław Prus, cacek, jakich Warszawa jeszcze nie widziała w tej ilości i rozmaitości… Kilka takich perełek uchwyciłem i zamieściłem w opisie szlaku rowerowego Mazowiecki Park Krajobrazowy.
Wenecja Mazowsza
Pułtusk to kilkunastotysięczne miasteczko położone w północnej części historycznego Mazowsza, na zachodnim skraju Puszczy Białej. Iluż podróżnych mknących drogą krajową nr 61 w kierunku Mazur, nawet nie zdaje sobie sprawy, że właśnie przejeżdżają przez jedno z najstarszych miast Mazowsza, które kiedyś prężnie się rozwijało i w którym pozostało wiele śladów dawnej świetności…
Więcej…
Muzeum Kazimierza Pułaskiego
Dwór w Winiarach wybudowano w latach 80. XVII wieku, według projektu architekta Augustyna Locci. Pierwszym właścicielem został Stanisław Antoni Szczuka, podkanclerzy litewski i referendarz koronny. Majątek wielokrotnie zmieniał właścicieli i nie uniknął także licznych przeróbek, tracąc z biegiem czasu cechy barokowe. W XVIII wieku dwór nabył Józef Pułaski, ojciec Kazimierza Pułaskiego, starosta warecki, adwokat, polityk i pierwszy marszałek wojsk konfederacji barskiej. Do 1945 roku majętność pozostawała w rękach prywatnych, po reformie rolnej przeszła na własność Skarbu Państwa. W budynku najpierw funkcjonowało gimnazjum, następnie liceum ogólnokształcące. W latach pięćdziesiątych staraniem PTTK utworzono muzeum regionalne. Po zakończonym w 1966 roku generalnym remoncie budynek w całości przeznaczono na muzeum i 01 stycznia 1967 roku otwarto historyczno-biograficzne Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego. Wizyta w muzeum to niecodzienna podróż w czasie…
Więcej…
Muzeum Romantyzmu
Leżące osiem kilometrów na północny wschód od Ciechanowa dobra opinogórskie od XVII wieku należały do rodziny Krasińskich jako starostwo niegrodowe. W 1844 roku generał Wincenty Jan Krasiński, uczestnik wojen napoleońskich, założył ordynację i siłą rzeczy stał się jej pierwszym ordynatem. Ordynacja przetrwała do 1945 roku, a ostatnim ordynatem był Edward Krasiński, działacz społeczny, pamiętnikarz i wieloletni zarządca Biblioteki Ordynacji Krasińskich w Warszawie.
Jednak Opinogóra jest nierozerwalnie związana z życiem i twórczością jednego z trójcy wieszczów polskiego romantyzmu, autora Nie-Boskiej komedii…
Więcej…
Zamek w Gostyninie
Historia gostynińskiej warowni sięga końca XIV wieku, gdy na polecenie księcia Siemowita IV rozebrano istniejące drewniane umocnienia i rozpoczęto budowę murowanego zamku gotyckiego. Powstał na planie prostokąta, z jedną czworoboczną wieżą i budynkiem mieszkalnym zwanym Domem Wielkim. Całość spinał mur obronny, a zwodzonego mostu i bramy broniło murowane przedbramie. Zamkowy dziedziniec wypełniała drewniana zabudowa, a tuż za północnym murem powstało podzamcze. W drugiej połowie XV wieku, gdy gostynińską ziemię wcielono do Korony Polskiej, a zamek stał się siedzibą starosty królewskiego, nieznacznie go rozbudowano. Wzdłuż muru południowego wybudowano pomieszczenia dla załogi zwane Domem Mniejszym i rozbudowano wieżę bramną.
Czytaj dalej Zamek w GostyninieCmentarz w Starym Łupkowie
Jadąc szutrową drogą z Nowego Łupkowa do słynnego tunelu pod Przełęczą Łupkowską nie da się nie zauważyć, na trawiastym zboczu łagodnie opadającym do pobliskiego potoku, wianuszka starych drzew i krzewów. To właśnie te gęste zarośla skrywają stary łupkowski cmentarz, a właściwie to co po nim zostało. Ulokowany w tak odludnym miejscu, że aż trudno uwierzyć, iż zaledwie kilkadziesiąt lat temu wraz z cerkwią znajdował się w centrum dużej wsi…
Więcej…
Cerkwie Bojkowskie
Cerkwie, jakże charakterystyczne elementy bieszczadzkiego krajobrazu. Usytuowane na niewielkich wzniesieniach, zatopione w gęstej zieleni, swym urokiem przyciągają wzrok, a majestatem przypominają o minionej burzliwej i niełatwej historii… Uff, wreszcie poprawiłem podstronę, dodałem nowe zdjęcia i poukładałem.