Maj – miesiąc zakochanych – oddziałuje nie tylko na ludzi… Wędrując ostatnio przez bieszczadzkie pustkowia nie dało się nie zauważyć żabek wesoło baraszkujących w kałużach… Natura ściąga te sympatyczne płazy w okoliczne oczka wodne na tradycyjne żabie gody… 🙂
Mała żabka pyta mamę żabę:
– Mamo jak ja się znalazłam na świecie?
Na co mama żaba odpowiada:
– Nie uwierzysz ale przyniósł Cię bocian!
Czy na pewno… 😉