Archiwum kategorii: Architektura

Cerkiew w Bałuciance

                          Wracając z bieszczadzkiej włóczęgi zboczyłem nieco z trasy by obejrzeć kolejną z łemkowskich cerkwi. Greckokatolicką cerkiew w Bałuciance wybudowano w XVII wieku i  uważana jest za jedną z najstarszych świątyń na Łemkowszczyźnie. 

Jest to budowla trójdzielna, drewniana, orientowana, na cokole z kamienia polnego. Prostokątne prezbiterium mniejsze od nawy. Wieża konstrukcji słupowo-ramowej o ścianach zwężających się ku górze. Dach konstrukcji namiotowej z małymi wieżyczkami zwieńczonymi kopułkami z kutymi żelaznymi krzyżami. Ściany oszalowane deskami, a dach i boki wieży pokryte gontem. Obok świątyni znajduje się parawanowa dzwonnica, a całość otoczona jest murkiem z łamanego kamienia.

Więcej zdjęć tej i innych cerkwi łemkowskich tutaj…

Zabytki Puszczy Bolimowskiej

_DSC0012b
Nieborów
_DSC0993b1
Arkadia
_DSC0028b
Radziwiłłów

                           

              Puszcza Bolimowska to nie tylko lasy, starorzecza, bagna i rezerwaty przyrody, to również historia i jej pozostałości. Rejon ten obfitował w dwory, rezydencje magnackie i parki dworskie. W czasie I wojny światowej, malowniczo wijąca się Rawka, była jednym z odcinków frontu niemiecko-rosyjskiego. Walki miały charakter pozycyjny z silną rozbudową inżynieryjną, a konsekwencją toczonych tu walk są widoczne do dnia dzisiejszego ślady okopów oraz cmentarze wojenne…

Z dużym opóźnieniem opracowałem i zamieściłem zdjęcia wybranych zabytków i miejsc pamięci znajdujących się w Puszczy Bolimowskiej i jej bezpośrednim sąsiedztwie.

Więcej zdjęć…

Pałac Sobańskich w Guzowie

            W drugiej połowie XIX wieku nowy właściciel dóbr guzowskich (obecny powiat żyrardowski) Feliks Sobański po otrzymaniu tytułu ordynata postanowił uświetnić ordynację rezydencją godną tytułu. W tym celu istniejący stary dwór alkierzowy przekształcił w neorenesansowy pałac, wzorowany na zamkach znad Loary. Do istniejącego obiektu dobudowano drugą wieżę, od frontu czterokolumnowy portyk, a od strony ogrodu taras z lustrzanymi schodami. Całość nakryto spadzistymi blaszanymi dachami z pseudo attykami. Zmodyfikowano również wnętrza, dzieląc pałac na dwie strefy: reprezentacyjną i prywatną. Pomieszczenia parteru pełniły role reprezentacyjnych, były to: hall, sala balowa, bilardowa, jadalnia i oranżeria. W wieżach i na poddaszu urządzono apartamenty i pokoje gościnne. Budynek otoczono parkiem w stylu angielskim. Działania wojenne nie ominęły posiadłości. Po zakończeniu I w.ś. pałac staraniem rodziny przywrócono do dawnej świetności. Natomiast po II w.ś. zniszczony i obrabowany pałac znacjonalizowano i przeznaczono na biura i mieszkania pracowników cukrowni. Obecnie pałac w Guzowie jest w rękach rodziny Sobańskich i jest stopniowo odnawiany.

Inne pałace…

Kujawskie megality

         Sporych rozmiarów grobowce zwane kopcami kujawskimi, grobami olbrzymów, czy też żelkami, to pozostałości rozwijającej się w latach 3700 – 1900 p.n.e. na rozległych obszarach Europy Północnej i Środkowej kultury pucharów lejkowych, jednej z kultur ostatniego okresu epoki kamienia – neolitu. Na terenie Polski można je spotkać na Pomorzu Zachodnim i Kujawach Wschodnich. W tych ostatnich, w okolicach Izbicy Kujawskiej ostały się dwa skupiska grobowców (osady: WietrzychowiceSarnowo), a nieopodal Brześcia Kujawskiego przetrwała pojedyncza mogiła ulokowana na północnym skraju wsi Gaj…

Więcej…

Czarci Jar

              To malutka osada ukryta wśród zalesionych morenowych wzniesień na południowo-zachodnim skraju Pojezierza Olsztyńskiego. Administracyjnie znajduje się w powiecie olsztyńskim, w gminie Olsztynek, około pół kilometra na zachód od wsi Drwęck. Przed drugą wojną miejsce to nie miało nazwy. Określenie Czarci Jar pojawiło się w drugiej połowie lat pięćdziesiątych, po zakończeniu budowy Ośrodka Zarybieniowego Polskiego Związku Wędkarskiego. Istniejący niedaleko leśniczówki Gibała wąwóz zwany Diabelskim Dołem przemianowano na lepiej brzmiący Czarci Jar. Czarci Jar to nie tylko przysiółek, ale również tu bierze swój początek najdłuższy ichtiologiczny rezerwat w Polsce – rzeka Drwęca…

Więcej…

Pierwsza żona Marszałka

                   Pierwsza żona Marszałka – Maria – otwarta i towarzyska rozwódka budziła wśród mężczyzn duże zainteresowanie. O jej względy rywalizowali Dmowski z Piłsudskim. Ostatecznie wybrała Piłsudskiego. Dmowski przeżył afront tak bardzo, że nigdy się nie ożenił. Panowie szczerze się nienawidzili, a rywalizacja przerodziła się w polityczną. Maria uwielbiała życie towarzyskie, prowadziła salon, w którym zbierała się śmietanka stolicy. Zamknięty w sobie Piłsudski stronił od takich imprez. A na samotnych, zamyślonych mężczyzn czyhają inne niebezpieczeństwa (czytaj: kobiety). I tak wpadł w sidła kolejnej działaczki PPS, młodszej o piętnaście lat Aleksandry Szczerbińskiej. Maria nie pogodziła się z porzuceniem i do końca życia odmawiała rozwodu. W międzyczasie Aleksandra urodziła dwie córki. Brak zgody na rozwód tak bardzo poróżnił Józefa z Marią, że nie odwiedzał jej w czasie choroby i nie zjawił się na jej pogrzebie, wywołując tym zgorszenie opinii publicznej. Dwa miesiące później ponownie stanął na ślubnym kobiercu…

Cmentarz na Rossie…

Cmentarz na Rossie

                     Ilekroć Wilno pojawia się na trasie moich podróży obowiązkowo odwiedzam stary Cmentarz na Rossie. Jedna z najważniejszych polskich nekropolii, gdzie symbolika, tabliczki i inskrypcje na nagrobkach streszczają życiorysy i ludzkie losy. Przecież każdy z tych nagorbków to cząsteczka naszej skomplikowanej historii. Spacerując cmentarnymi alejkami zawsze odkrywam coś nowego. Tym razem napotkałem, położone niedaleko siebie, groby brata i pierwszej żony marszałka Piłsudskiego. A na bocznej ściance odrestaurowanego nagrobka gitarzysty Marka Sokołowskiego niewielką tabliczkę z nazwiskiem fundatora renowacji – piosenkarza Ryszarda Rynkowskiego. Do tej pory każda wizyta odbywała sie przy pochmurnej pogodzie, a nawet w deszczu. Tym razem w trakcie spaceru wyszło słońce. Nowa porcja zdjęć wzbogaciła zamieszczoną kolekcję…

Więcej…

Dyneburg

              Błąkając się po Litwie i Łotwie nie omieszkałem ponownie odwiedzić  Dyneburga (Daugavpils). To drugie co do wielkości miasto Łotwy jest jednocześnie głównym ośrodkiem Polonii. Tym razem oprócz obowiązkowego spaceru wśród secesyjnych kamieniczek odwiedziłem twierdzę. Mimo że czasy świetności dawno minęły nadal robi wrażenie, zwłaszcza że trwają w niej prace renowacyjne. Nowe zdjęcia wzbogaciły zamieszczony cztery lata temu opis miasta.

Więcej…

Wzniesienia Mławskie

          Długa, prawie 55 kilometrowa, wycieczka rowerowa na pograniczu województw mazowieckiego i warmińsko – mazurskiego. Szlak zróżnicowany geologicznie i niezwykle interesujący pod względem historycznym, militarnym oraz turystycznym. Trasa wiedzie drogami asfaltowymi, polnymi i leśnymi wśród malowniczych morenowych wzniesień…

Więcej…

Miasto trzech kultur

_DSC0751a
Wielka Synagoga

        W okresie międzywojennym Włodawa była miasteczkiem wielonarodowym, w którym współistniały ze sobą trzy religie: katolicyzm, prawosławie i judaizm. Obok siebie żyli: Białorusini, Ukraińcy, Polacy i Żydzi. Ci ostatni dominowali, gdyż Włodawa była wówczas typowym sztetlem. Oprócz kościoła i cerkwi funkcjonowały dwie synagogi, dom modlitwy, szkoła talmudyczna i rytualna łaźnia. Działały też dwie kapele klezmerskie i klub sportowy „Makabi”. Podczas II wojny światowej z ulic miasta zniknęli Żydzi, wywiezieni przez Niemców do obozu zagłady w Sobiborze. Po wojnie, na skutek regulacji granic i komunistycznej polityki narodowościowej, wysiedlono Białorusinów i Ukraińców, a miasteczko straciło swój wielokulturowy charakter.

            Obecnie, licząca około czternaście tysięcy mieszkańców Włodawa, powraca do swych wielonarodowych i wielowyznaniowych tradycji. W celu upamiętnienia dawnej wielokulturowości Ziemi Włodawskiej organizowany jest coroczny Festiwal Trzech Kultur, a w samym miasteczku wyznaczono turystyczną trasę Szlak Trzech Kultur.

Więcej…